Witam, z racji ze wybieralem sie na urlop zimowy na stok postanowilem dodatkowo zabezpieczyc swoja kamere przed zgubieniem. Z racji tego ze mialem malo czasu na przygotowanie korzystalem z tego co mialem w domu. Moja linka stal sie kawalek "sprezystej" smyczy do kluczy. Zdjecia przedstawiaja wszystko wiec bez zbednych komentarzy. Dodam tylko , ze w warunkach domowych testowalem ten wynalazek i dzialal w zadawalajacym mnie stopniu. Wg. Mnie na kask nic mocniejszego typu stalowe linki nie trzeba.
wysłano z SGS 2+