Witam Was wszystkich, dołączam do grona użytkowników forum, ale również w przyszłości - do grona użytkowników kamer POV. Inaczej na to forum bym nie trafił ![]()
Co by nie rozwiewać treści na kilka tematów, chciałbym zawrzeć całość w tym poście. Tak więc do rzeczy może od razu.
Temat kamer i innych urządzeń rejestrujących węszę od roku. Miała być tania kamera z początku, później aparat fotograficzny (ze serii "odpornych"), po czym znów wróciła kamera nieco droższa, i znów aparat i tak w kółko. Temat stanął na zakupie jednorazowo sprzętu wartego nakładu finansowego i nie bawieniu się w tzw. półśrodki.
Jak temat kamer wygląda, sprawa Wam znana, nie ma co się rozpisywać. Wszystko generalnie porównywane jest z jednym graczem. Skoro mowa o wiadomym graczu - GoPro, od razu wspomnę, że tej marki kamery nie biorę pod uwagę, choć miałem w pewnym momencie zamiar nabyć wersję trzecią BE. Zależy mi na takich aspektach, jak:
- niezawodność sprzętu pod względem oprogramowania (problemy z uruchomieniem, zawieszaniem, przerywaniem nagrywania itd.),
- wykonanie kamery (chciałbym by była odporna na pewne przypadkowe upadki oraz na warunki atmosferyczne - z tym problemu nie ma, bo chyba każdy produkt tę kwestię spełnia, nurkować z kamerą nie będę, więc spore głębokości nie są wymagane w przypadku parametrów obudowy),
- wbudowany ekran (ekran jakikolwiek, chodzi tylko i wyłącznie o kwestię podglądu kadru),
- czas pracy na baterii (im dłużej, tym lepiej),
- możliwość zamocowania kamery na kasku rowerowym (wentylowanym) lub na kierownicy.
Jak wynika z ostatniego punktu z powyższych, kamery używać będę na rowerze przeważnie, choć nie tylko. W grę wchodzi jazda szosowa oraz MTB (a więc odporność na wibracje jest wskazana).
W świat nie tylko kamer, ale i ogólnego pojęcia filmowania dopiero wchodzę. Liczby w postaci "60fps" czy "1080p" coś mi mówią, ale zastanawiam się jak to będzie w praktyce, ponieważ sporo filmów naoglądałem się na YouTubie czy Vimeo i obrazy są tam jednak nie takie, jak powinny. Często FullHD w ogóle HD nie przypomina.
Ogólnie rzecz biorąc w temacie elektroniki audio-wizualnej nie jestem wybredny, jestem skłonny sporo przełknąć. Chciałbym jednak nabyć sprzęt warty swej ceny i nie kupować za chwilę kolejnego. Nadmienię jednak, że 1700 zł jest pewną magiczną kwotą, której przekraczać bym nie chciał. Jest to kwota na całość asortymentu, jaki potrzebuję, nie na samą kamerę. A potrzebować będę prócz kamery:
- uchwyt na kierownicę;
- uchwyt na kask rowerowy wentylowany;
- (prawdopodobnie) jeden zapasowy akumulator,
- karta pamięci klasy 10. o pojemności 32GB;
- z czasem przydałby się zasilacz 230V (kamera zabierana na dłuższe, być może kilkudniowe wyjazdy),
Wchodząc w temat konkretniej, obrałem kierunek na takie oto modele:
- Garmin Virb (model podstawowy);
- Drift HD Ghost;
- Drift Ghost-S
Po wielu rozeznaniach sprawa wygląda tak, że Garmin jest opcją najtańszą. Plusem jest niewątpliwie 3-letni okres gwarancyjny, łatwość wypięcia z uchwytu, dobre rozwiązanie włączania kamery jednym suwakiem. W stosunku do Drifta nie ma w zestawie pilota, a ten kosztuje jako opcja dodatkowe 200 zł
Drift HD Ghost posiada ciekawą opcję Video Taggingu (choć nie znam czasu pracy z tym trybem na jednym ładowaniu akumulatora), posiada większy ekran (choć to nie jest ani wadą, ani zaletą), zestaw startowy wyposażony jest w pilot (tutaj również nie wiem, na ile wystarczy jedno ładowanie pilota). Wadą w stosunku do Garmina jest krótszy okres gwarancyjny, nie wiem jak ze wsparciem technicznym oraz ogólnie nieznany mi sprzęt. Garmina posiadam odbiornik GPS, więc jakość urządzeń jest mi znana.
Drift Ghost-S posiada wszystkie zalety niższego modelu, a ponadto ma szersze pole wybory między trybami nagrywania, (prawdopodobnie) najdłuższy czas pracy na jednym naładowaniu baterii (tutaj prawdopodobnie zrezygnuję z dodatkowej baterii) oraz szeroko pojętą, wyższą jakość nagrań. Jest też najdroższy z trzech rozważanych modeli.
Do kamery Drift chętnie nabyłbym silikon ochronny, który dostępny był dla poprzednich modeli. Nie wiem czy dla serii Ghost jest taki przewidziany.
Tak wygląda na obecną chwilę zbadany przeze mnie temat. Mam ogromny problem z wyborem. Z jednej strony tańszy Garmin (biorę też pod uwagę zakup w USA przez Amazona, jednak wątpliwości moje budzi podatek i cło), natomiast z drugiej strony 200-300zł droższy Ghost-S, który parametrami jest najlepszy w stawce. Generalnie ma być to produkt trwały, niezawodny, wspierany i warty zakupu (choć to ostatnie to pojęcie bardzo względne).
Macie bezpośrednie porównanie omawianych modeli, może posiadacie któryś z modeli i podpowiedzielibyście coś na temat ich funkcjonalności, wad, zalet? Na forum zauważyłem też przedstawiciela Drift Innovations - może były skłonny także coś podpowiedzieć lub przybliżyć mnie do zakupu Drifta jakąś ciekawą ofertą na zestaw zawierający wspomniane elementy? Będę bardzo wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.
Dziękuję za góry i pozdrawiam serdecznie, jednocześnie witając się raz jeszcze!
Michał








Do góry

