Witam,
Tak jak zpowiadałem wcześniej pragnę podzielić się moimi przeżyciami w związku z kupnem GoPro 3+BE z USA po wiadomo niższej cenie niż w PL sklepach.
Zaznaczam że nie jest żadna akcja przeciw zakupom zza oceanu lecz chce przedstawić jak to sie ma w rzeczywistości bo często przed zakupem o wielu rzeczach zapominamy "podniecając" sie tylko i wyłacznie nową zabawką.
Kamerę kupiłem jakoś w połowie stycznia 2014r. za 1500zł. Przede wszystkim , minus całych zakupów z USA to gwarancja jaka tam obowiązuje - 1 rok. Wątpię że któryś sprzedawca da więcej skoro producent na tamtejszym rynku oferuje właśnie 1rok. Kamera działała jakiś tydz. czasu OK , później zaczęły sie cyrki z zawieszaniem które opisywałem w poście TUTAJ. Największy ból był taki ,że na dniach miałem wyjazd na narty do Włoch... Jak na złość kamera praktycznie w ogóle na działała same problemy więc w półowie wyjazdu już ją spakowałem do torby i oszczędziłem sobie trochę nerwów.
Po powrocie od razu skontaktowałem sie ze sprzedającym , oczywiście miał podejrzenie że to wina karty albo tego czy tamtego jednak udało mi się ją w końcu wysłać do niego. Wysłalem na adres w PL skąd kamere on już sam wysyłal do USA.
5.02 wysłałem kamere a 13.04 otrzymałem nową z USA. Ponad 2 mies. czekania
Otrzymałem nową kamerke z myślą ze coś mi dorzucą jakiś gadżet bo nieraz czytałem że serwis w Holandii bardzo często daje jakieś prezenty. Ja otrzymałem tylko kamerke , z softem 1,04 + bateria.
Tak więc wydaje mi się że Ci co nie kupili a wachają się nad tym skąd kupić to zdecydowanie odradzam zakupów z USA. Najlepiej uczyć się na błędach i to cudzych więc liczę że komuś się przyda moja gorzka lekcja.
Teraz wiem że lepiej dopłacić 300zł lub wziąć na raty jak się nie ma całej kwoty a mieć spokój , 2 letnią gwarancję i ew. naprawę w ciągu 2-3 tyg. !!!
Pozdrawiam i liczę że moje problemy z GP dobiegły końca a teraz będę mógł się już tylko cieszyć z jej użytkowania ![]()







