Test na płaskiej wodzie wypadł pomyślnie jedynie uderzająca woda o kamerę ciągle przestawiała ją z widoku "do góry" na dół.
Test na falach zakończył się problemami. By kamera nie opadała na dół i nie filmowała tylko stóp dokręciłem ją śrubokrętem co później się okazało skutkowało pęknięciem jednego ucha mocującego od obudowy. Na szczęście drugie nie pękło i nie straciłem kamery.
Od uderzeń fal o kamerę pękł uchwyt co widać na zdjęciu
Ogólnie zauważyłem ze uchwyty mocujące za mocne to nie są bo w jednym ułamał się jeden koniec od samego wpinania i wypinania.
Teraz myślę nad doklejeniem jakiegoś ucha do tylnej ścianki obudowy i tam zaczepić linkę zabezpieczającą bo nie chce drugi raz ryzykować w podobny sposób.
Może wy macie jakieś swoje patenty na zabezpieczenie kamery?








Do góry

