Wiele razy poruszałem ten temat na który w zasadzie nie znalazłem satysfakcjonującej mniej odpowiedzi. Jednak znalazłem kilka wartych uwagi mocowań i technik pozwalających na w miarę bezpieczne przymocowanie kamerki do samolotu.
Powiem Ci nie co inaczej maksymalnie i nie przekraczanie 350 km/h tzn tak można wyczytać w necie. Ale to mocne uogólnienie itp aktualne konstrukcje maja maksymalne prędkości rzędu 250 - 280 km/h. Standardowo jednak na przeskokach lata się pomiędzy 160-200 km/h.
Odnosnie mocowanie na przyssawke (mowie o oryginale GoPro),
to jest ona w stanie wytrzymac nawet do 300km/h.
Sprawdzone przy kreceniu akrobacji i to zarowno samolotem jak i szybowcem.
Problem zaczyna byc w lotach dluzszych,
gdzie duzo wiekszy wplyw maja zmiany cisnienia i wilgotnosci powietrza.
Przy przelocie z miejsca X do Y, gdy w X wystepuje inne cisnienie i wilgotnosc,
moze nastapic rozprezanie powietrza pod przyssawka i jaj odklejenie.
Nigdy bowiem nie wycisniemy wszystkiego do ostatniego pecherzyka...
W akrobacji sa tez owszem duze zmiany cisnienia, ale chwilowe.
W lotach dluzszych to dziala jak kropla drazaca kamien... (tak sobie to wymyslilem)
Kolega zgubil tak swoje GoPro na statycznym locie ponad 100km.
I teraz zaklada do akrobacji ale nie do takich przelotow.
Na przeloty lepiej zastosowac przylepca SURF.
Michał mam dokładnie taką przyssawkę (kiedyś do kompaktu kupiłem) kosztowało to chyba 35zl i za taką kwote to sprawuje się bardzo dobrze... jakoś wykoniania nie powala ale da się to stabilnie mocno skręcić.. na filmikach co wrzucałem własnie były na tym kręcone prędkosć ok 90km/h
Najpewniejsze metody jednak przykrecane (dla spokojnej glowy),
ale wiem, ze nie zawsze da rade zastosowac.
Tam gdzie moge to przykrecam.
Tutaj przyklad z wykorzystaniem dlugiej sruby 1/4 cala i tripoda.
Mozna wtedy zastosowac jakies przedluzki dla podwyzszenia kamery (zeby np. nie lezala na skrzydle)
Witam, podłączę się do tematu. Kamerkę kupiłem właśnie z myślą o lataniu. Rozważałem opcję przyssawki, ale mam takie same obawy jak opisujecie. No i też słyszałem o zgubionych kamerkach w czasie lotu. Na chwilę obecną myślę o przytwierdzeniu kamerki do Puchacza lub Bociana na końcówce skrzydła, wykorzystując otwory do kotwiczenia. Może ma ktoś już jakieś gotowe rozwiązania? Niestety w mocowanie w połowie skrzydła może być problematyczne, rozważałem jeszcze mocowanie na hamulcu, ale to muszę dokładnie przemyśleć, no i oczywiście, żeby było bezpiecznie. To jak widać mocowania na zastrzałach w samolotach to nie wiem, czy którykolwiek mechanik zgodzi się na rozkręcenie śruby w zastrzale i mocowanie czegokolwiek dodatkowego /takie rzeczy możliwe na zachodzie :)/ niestety nie widzę ostatniego zdjęcia kolegi. Pozdrawiam
Dzisiaj pierwszy test kamerki. Ktoś wcześniej przykleił na stałe na kadłubie szybowca mocowanie do GP. Na szczęście pasuje i do mojej kamerki AEE. Trochę z duszą na ramieniu wpiąłem ją w zatrzask i zabezpieczyłem fabryczną blokadą. Uff wszystko wytrzymało. Następnym razem zrobię mocowanie na końcówkę skrzydła do Puchacza tam jest łatwiej bo jest otwór do kotwiczenia. Większym wyzwaniem będzie zamocowanie na końcówce skrzydła Bociana. Po niedzieli postaram się zamieścić zdjęcia przymocowanej kamerki.
Pozdrawiam
Jak na razie okazuje się, że mój laptop nie jest w stanie przetrawić nawet rozdzielczości 1080/50 przy dłuższych filmach. Więc na chwilę obecną próbuję się zorientować jaki sprzęt stacjonarny złożyć, żeby móc materiał obrabiać. Niestety w ten weekend pogoda nie dopisała i latania nie było. A pliki poczekają na obróbkę. Pozdrawiam.