ja sie mało nie posikałem ze śmiechu, jeżeli ktoś się interesuje tematyką mma to polecam
Z tym jest jak z rodzinnym oglądaniem Shreka. I dzieci i dorośli mają poczucie humoru, ale nie zawsze śmieją się w tych samych miejscach. Na dobrą sprawę i głośne puszczenie bąka śmieszy sporą grupę koneserów.
Autor trafnie wybrał obraz. To samograj . Ale jego "tłumaczenie" tylko chwilami błyska dowcipem. Zwłaszcza, że (przynajmniej mnie) rażą błędy w pisowni.
"Śmiech to zdrowie", więc po co się spinasz? Przecież dotąd nikt się niczego nie czepia. Najwyżej wyraża własną opinię. Napisałeś tekst na publicznym forum i spotkałeś się z reakcją publiki. A ludzie są różni. Jedni klaszczą, inni gwiżdżą. Tak to działa i o to chodzi. Zresztą... "prawdziwa cnoty krytyk się nie boi" .