Temat ten skierowany jest do posiadaczy kamerek GoPro Hero 4 i być może wersji 3/3+. Ma on na celu pokazać moje błędy związane z obudową wodoszczelną. Historia z życia wzięta. Kupujesz kamerkę, jesteś mega zadowolony, że w końcu ją masz. Tyle chcesz nią uwiecznić a no i pod wodą lubisz spędzać dużo czasu. GoPro wraz z wodoszczelną obudową nada się świetnie! Właśnie... wodoszczelna obudowa. Mając kamerkę od początku starałem się o nią dbać. Regularne czyszczenie, pucowanie i inne takie. Chciałem również nie narażać jej na kamienie, pył itd. dlatego stosowałem wodoszczelną obudowę. Wszystko było okej, kamerka zawsze wyglądała jak nowa aż do czasu... Macie pod ręką waszą obudowę? Sięgnijcie palcem do środka gdzie wychodzą metalowe bolce, które mają za zadanie naciskać guziki na kamerce. Właśnie one zdrapały farbę i zarysowały moją kamerkę (konkretnie guziki). Byłem cholernie wściekły... ktoś powie, że to lekka przesada by się tym przejmować. Faktycznie nie jest to nic wielkiego ale dla mnie był to niemiły widok. Jeśli kiedykolwiek zechcesz sprzedać kamerkę dobrze by wyglądała "jak z pudełka" czyż nie ? Używanie GoPro w tej obudowie nie zapewni tego w 100%. Co więc mogę poradzić innym użytkownikom?
Oto kilka cennych wskazówek:
×By kamerka czuła się bezpiecznie w tej obudowie konieczne jest używanie pilota lub też aplikacji, które musimy sparować tuż przed włożeniem jej do case'a.
×Nie naciskaj zbyt mocno i zbyt długo na przyciski obudowy (by włączyć kamerkę wystarczy krótkie naciśnięcie)
×Zalecam zakup ramki typu The Frame(jakieś zamiennki też są dobre!) jeśli nie mamy planów wpadać do rzeki czy też rzucać sie kamieniami ze znajomymi. Ja tej ramki wcześniej nie kupiłem i teraz żałuję (obecnie jest:))
Używając takiej ramki można za parę złotych kupić filtr UV wraz z mocowaniem, który spełni funkcję ochronną naszego obiektywu.
×Naklej taśmę albo podłuż kawałeczek papieru na przyciski. Nie jest to dużo ale być może wsytarczy. Zwróc uwagę by nie kleić zbyt grubo lub nie podkładać grubych tekturek - nie wsuniesz kamerki.
Ja niestety nigdzie wcześniej nie przeczytałem o tym... byłem przekonany, że znajduje się tam guma a nie łysy metal. Tak to jest - człowiek uczy się na błędach by potem innych przestrzegać
Mam nadzieję, że ten poradnik choć trochę komuś się przyda i nikt nie będzie musiał borykać się z podobnym przypadkiem. Poniżej kilka zdjęć. Pozdrawiam!
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
Do góry
