Tak dokładnie u mnie od poniedziałku latają czterech razem jednocześnie i to mnie podkusiło by wyjechać z miasta bo jak ja go bym złapał jakby mi trzasnął drona, a co gorsza jakby gostek spadł przeze mnie. Też się zastanawiałem po co Oni tak nisko schodzą nad obwodnicą np, a to pewnie by odczuć tą prędkość i może "pościgać" się z samochodami bo lecą tak nisko, że rejestracje widzą - takie mam odczucie.
Ta nie za co przepraszać, chciałem odbić piłeczkę się broniąc tylko tak to odebrałem jakbym miał się schować z dronem bo nie mam licencji ;] mieć nie będę na tych wakacjach z pewnością, chcę polatać poćwiczyć czy jest mi potrzebny ten gadżet z licencją, a pewnie będzie wymagany i pilnowany jak się będą dziać takie akcje. Podejrzewam, że zaczną wypływać tanie chinole które będą bardziej podatne na usterki, zgubienie zasięgu i dopiero zacznie się spadanie na głowy. Co do wysokości to chyba się teraz zastanowie zanim się wybije tak wysoko, raz, że te wiatry w górze - wyleciałem tylko do góry a oddalił się o prawie 1km, a dwa takie niespodzianki jak Twoja, musiałeś mieć wielkie oczy!
Patrząc na mapkę tam gdzie jeżdżę polatać nie ma nic, żadnego kolorku natomiast nad moją mieściną jest TMA EPRZ B Min: 6500 ft, Max: 9500 ft czyli ja mam ograniczenie dronem do ilu?