Skocz do zawartości

"); //]]>
Zdjęcie

Eliminacja szumu wiatru z filmu

wiatr forge studio

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1 odpowiedź w tym temacie

#1

Kosa

Kosa

    Użytkownik

  • Użytkownik
  • 79 postów
  • Miejscowość:Warszawa
  • Kamera: Szukam nowej
  • Karta pamięci: SanDisk Extreme SDXC 64 GB

Cześć.

Mam kilka filmów (głównie znad morza), na których jest strasznie dokuczliwy szum wiatru. Postanowiłem go jakoś usunąć. Naoglądałem się jak to ludzie robią na YT i zainstalowałem Sound Forge Studio. Niestety efekty końcowe wychodzą mi bardzo mizerne :( Jeżeli redukuję jeden wybrany "ślad" wiatru to jest lekka poprawa, ale nadal jest cała masa kolejnych innych tonacji szumów. Gdy zaczynam redukować kolejne dwa lub trzy "ślady" wiatru to głosy rozmawiających osób stają się elektroniczne jak u robota.

 

Czy staraliście się eliminować szum wiatru w swoich filmach w postprodukcji ? Jeżeli tak, to jak to robicie ?

 

Dziękuję i pozdrawiam.



#2

Kosa

Kosa

    Użytkownik

  • Użytkownik
  • 79 postów
  • Miejscowość:Warszawa
  • Kamera: Szukam nowej
  • Karta pamięci: SanDisk Extreme SDXC 64 GB

Ok, widzę że temat się nie rusza, więc napiszę kilka zdań do czego udało mi się dojść przez ostatnie 3 dni.

Wielokrotne próby przeważnie kończyły się na wspomnianym już wcześniej "głosie robota". Postanowiłem zatem trochę postrzelać i w ciemno pobawić się innymi dostępnymi opcjami. W wyniku różnych kombinacji wybrałem ostatecznie następującą metodę:

1) znajduję największy i najbardziej przeszkadzający "szum" wiatru na danej ścieżce dźwiękowej i usuwam jego "ślad" z całej ścieżki (Noise Reduction z Tools) - w ten sposób otrzymują wstępną "wygładzoną" wersję

2) odsłuchuję od początku nagranie i teraz każdy hałas, który nie jest w trakcie dialogu nagranych osób, wygładzam poprzez zastosowanie standardowego filtru Noise Gate. Niestety jego stosowanie jest dla mnie chwilowo nieintuicyjne - w wybranych przypadkach ładnie wtłumia "szumy" w innych (które wydają się identyczne) całkowicie wycisza wybrany szum i tworzy nieznośną ciszę. Jeżeli zatem działanie Noise Gate było udane to ok, jeżeli nie to cofam zmianę i wybieram  opcję "Repair".

3) Repair - ciekawa opcja, ale niestety uciążliwa, bo umożliwia działanie na max. odcinku wynoszącym 0,5s. Z tego co się zorientowałem dokonuje kopii lub jakiejś symulacji poprzedzającego fragmentu dźwięku. W ten sposób czyszczę pozostałem największe "szumy"

4) na sam koniec odnajduję jeszcze najbardziej uciążliwe trzaski i staram się wyeliminować największe "piki" poprzez bardzo miejscowe i punktowe stosowanie opcji Repair

 

Po tych działaniach można się cieszyć znacznie lepszym dźwiękiem zredukowanym o największe "szumy" Efekt końcowy nie powala na kolana, ale z pewnością pomaga. Niestety zajmuje to masę czasu i nie mogę odnaleźć nic bardziej automatycznego :cry:







Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: wiatr, forge studio