Witam,
Długo czytałem, analizowałem zanim kupiłem kamerę sportową - zdecydowalem się na to po utracie telefonu w górach, nie bardzo lubie te urządzenia, ale jednak kompromis wypada najrozsądniej. W celu poprawienia ujęć chciałbym dokupić gimbal - i tutaj już jest problem - bo chciałbym gimbal zdecydowanie najlepiej stabilizujący ale i taki, który będzie działał przynajmniej nie krócej niż sama kamera na jednym ładowaniu oraz nie rozleci się chwila moment. Przy tym oczywiście dobrze byłoby, aby cena nie zabiła.
Ze wstępnych analiz, najbardziej do mnie przemawiają
Zdzichu Crane M oraz Pilotfly Action1 - problem w tym, że nie wiem, który będzie lepszy i cena trochę za wysoka (zdzichu może podziałać również na moim sony a6300 - jednak z małymi, lekkimi szkłami, których nie mam wiele - zazwyczaj to samyangi (35, 14 i 85mm + adapter z redukcją ogniskowej - więc waga czasami ponad 1200).
Coś jeszcze polecacie godnego uwagi? a może ktoś podpowie, co faktycznie lepiej wybrać z ww. pozycji (nie widziałem zdzicha M w akcji tak na marginesie).
Pozdrawiam i diękuję
PS: zastanawiałem się nad zakupem np. Zdzicha Crane (standard, pod duże aparaty) ale w jakiś sposób go ew. dociążać przy używaniu sony x3000 - nie wiem jeszcze w jaki sposób(może założenie głowicy kulowej i na to x3000) ale taki gimbal byłby rozwiązaniem dla dwóch wariantów (a6300 oraz sony x3000) i wytrzymały, długi czas pracy i jeden wydatek.