Witam.
Dziś mam chwilkę więc piszę recenzję sprzętu zgodnie z obietnicą
Sprzęt zakupiłem w lutym za pomocą portalu eBay.
Po obejrzeniu kilkunastu filmów porównawczych zdecydowałem się na zakup.
UWAGA. Sprzęt tego typu nie wysyłany jest darmową przesyłką. Ja zapłaciłem 25$ za przesyłkę, ale była w 8 dni kalendarzowych.
Za samą kamerę dałem 280$ w dość dobrym kursie bo na PayPal odkładałem
Podaję stronę producenta bo ma kilka innych ciekawych produktów.
Gimbal sprawuje się fenomenalnie. Jest na jakiś dziwnych silnikach magnetycznych, a nie jak większość silnikach krokowych. Dzięki temu wydaje mi się że jest szybszy i ja na filmach nie spotykam klatkowania. Zdarzało mi się klatkowanie na gimbalu zenmuse. Co prawda był on dwuosiowy i starszego typu, ale myślę, że zasada działania nie zmieniła się na tym polu zbytnio.
Jest też on silniejszy, szybko wraca na pozycję i przy kontakcie z przeszkodą wraca na pozycję. Przy zen zdarzało mi się że po zahaczeniu np o gałąź trzeba było resetować gimbala, bo nie poziomował itp.
Celowo zdecydowałem się na zakup Z1 ze względu na możliwość różnorodnego zastosowania.
W pudełku gimbal, 2 baterie, ładowarka, 2 śruby krótkie na montaż kamery, 2 śruby długie na montaż kamery z bacpac, uchwyt kamery, gwarancja producenta, certyfikaty, instrukcja oraz oczywiście rzecz najważniejsza pilot z przewodem długości ~1,50 m. (zdjęcie 11 - monopod ma ~1,8 całkowitej długości)
Filmów porównawczych bez i z nie ma nawet sensu wstawiać Bo to trochę tak jak jazda mercedesem, a na wigry 4
Można sobie swobodnie skakać po schodach, a obraz nie skacze.
Dokupiłem kilka przedmiotów które ułatwiają mi życie.
Do samego pilota dokupiony uchwyt na rower-szybko złączka GP (zdjęcie nr 3) - w ten sposób otrzymuję coś na zasadzie zwykłego gimbala ręcznego + w gratisie plączący się kabel (zdjęcie nr 5 i 6)
Do monopodu kupiłem uchwyt rowerowy na latarkę i tak łapię pilota do kija. (zdjęcie nr 7)
Następnym zamiarem jest przerobienie sprzętu w ten sposób, aby zasilanie pochodziło z kamery, a pilot był sterowany radiowo.
Jest to trochę karkołomne zadanie, ale do zrobienia. Podejrzewam, że producent dojdzie do tego szybciej niż ja i Z2-rider może już będzie tak zrobiony.
Jeśli ktoś ma na uwadze zakup jakiegoś rodzaju stabilizatora, to po swoich doświadczeniach ze stabilizacją ręczną i mechaniczną z całą pewnością polecam tę drugą. Należy pamiętać że jest to sprzęt stricte pod gopro, a więc stabilizacja małego kompaktu lub innego rodzaju kamery raczej nie wchodzi w grę. Ramka jest specjalnie wycięta i dopasowana pod GP.
Wycięcie w zupełności odkrywa ekran LCD. Zarówno ten z H2 jak i dotykowy widać w 100%. Nie wiem jaki jest w silver 4, ale nie podejrzewam, że znacznie się różni. (zdjęcia 8,9 i 10)
Baterii nie miałem okazji ładować. Działają od nowości. Zakupiłem, na wszelki wypadek co prawda drugie, ale nie wiem czy się przydadzą. Producent deklaruje 4-ro godzinną ciągłą pracę ale wydaje mi się, że już bawię się tym dość długo (paczka przyszła 2 lutego) a lampka przy włączeniu pika dwukrotnie wskazując około 50% zapas baterii.
Podsumowując.
Nie ma takiej siły żeby kwestią wprawy (używam GP około 4 lat) lub stabilizatorem ręcznym wystabilizować obraz w taki sposób, jak robi to gimbal mechaniczny. Jest szybki, mocny, cichy. Generalnie polecam.
Jedno ale... Czy opłaca się do kamery za 1500 zł kupować stabilizację za podobną kwotę?
TAK!
Pozdrawiam